á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Otóż można eskalować makabrę (kryminał skandynawski). Można też umieścić akcję w urokliwym zakątku i żywić głównego bohatera lokalnymi rarytasami (casus Camillieriego z jego Sycylią i komisarzem smakoszem). (...) Są też tacy autorzy, którzy się nie przejmują i jadą na opinii (wiele, zbyt wiele przypadków…). Niektórzy autorzy stawiają na nostalgię (kryminały retro i PRL-owskie) lub wyszukują jakieś rzadkie a zadziwiające zjawiska z dziedziny psychiatrii (patrz Thomas Harris i jego geniusz zła, Hannibal Lecter).
Te dwa ostatnie rozwiązania, z dobrym skutkiem, stosuje Anna Kańtoch w kryminalnym cyklu o komisarz Krystynie Lesińskiej. Policjantkę poznajemy w dziejącym się współcześnie tomie „Wiosna zaginionych”. Lesińska już od pewnego czasu przebywa na emeryturze, wspomina długą karierę policyjną (zaczętą jeszcze w milicji) i próbuje zachować godność w nierównym starciu ze starością. Może właśnie ten duch walki i stare zawodowe przyzwyczajenie sprawią, że wpadnie na trop zagadki, która dręczy ją całe życie, odkąd w latach 60. w Tatrach zaginął jej brat. Przy okazji znajdzie trupa z zadziwiającą biografią… „Lato utraconych”, czyli drugi tom cyklu, cofa nas w końcówkę lat 90., kiedy każda minuta pogawędki przez komórkę słono nas kosztowała, a hamburger uchodził za królewskie danie. Komisarz Krystyna pracuje nad skomplikowaną, być może ostatnia w swojej karierze, dużą sprawą. W leśniczówce zginęła niemal cała rodzina wczasowiczów. I nie jest to pierwsza tragedia, która spadła na tę familię. Lesińska ma przeczucie, że obie sprawy w jakiś sposób się łączą… Oba tomy wciągają czytelnika z dużą siłą, w obu rozwiązanie jest nietuzinkowe. Ja jednak wypatruję trzeciego tomu serii („Jesień zawieruszonych”? 😉 ) przede wszystkim ze względu na główną bohaterkę. Bo Lesińska kupiła mnie od pierwszych stron: swoim bardzo ludzkim zmaganiem, potknięciami, samoświadomością i umiejętnością przyznawania się do błędów.
No i ta paląca ciekawość, w jakie czasy zabierze nas w kolejnej książce Anna Kańtoch? Bo ducha czasów potrafi uchwycić po mistrzowsku… Poleca Anna Cała