á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Zaginęła nastolatka. Zgłoszenie rodziców początkowo zostało zlekceważone przez policję, (...) ale gdy kolejne dziecko zostaje uznane za zaginione, komisarz Iwanowicz i podkomisarz Gawłowski traktują już sprawę poważnie. Iwanowicz będzie musiał zmierzyć się z demonami z przeszłości...
Autor posługuje się lekkim i prostym językiem, dzięki czemu utwór czyta się bardzo szybko. Prolog jest bardzo intrygujący i tajemniczy. Jego sens wyjaśnia się dopiero na końcu dzieła. Od samego początku książkę czytało się bardzo dobrze, a im głębiej „wchodziłem” w historię, tym więcej faktów wychodziło na jaw. Autor wodził mnie za nos. Najpierw podejrzewałem pewną osobę i przez ponad połowę utworu byłem przekonany, że to on jest poszukiwany przez policję, a tu nagle BUM! I moja koncepcja okazała się błędna. Zaskoczyło mnie rozwiązanie akcji. Pomysł na książkę do najoryginalniejszych nie należy, ale wykonanie jest świetne.
Marek Iwanowicz i Jacek Gawłowski to para policjantów, którzy zostali bardzo dobrze dobrani. Nawzajem się uzupełniają, dzięki czemu są w stanie rozwiązać niemal każdą sprawę. Podkomisarz jest młodym, spokojnym i twardo stąpającym po ziemi mężczyzną, zaś komisarz to osoba doświadczona, która nie hamuje się przed używaniem przekleństw czy wybuchami złości.
O ile w Kolejności nie za bardzo został rozwinięty wątek dotyczący przeszłości Marka Iwanowicza, o tyle w „Lęku” informacje zostały trochę uzupełnione i tym samym autor zaspokoił moją ciekawość.
Książka porusza problem alkoholizmu.
Widać, że autor rozwinął swoje umiejętności pisarskie. Książka ta jest lepsza od jego poprzedniego tworu.
Bardzo dużym plusem jest realność, która została osiągnięta przede wszystkim dzięki aktualnemu tematowi. Dość często słyszy się o tym, że jakiś nastolatek zaginął. Poza tym autor używa m.in. prawdziwych nazw ulic. To wszystko sprawia, że książka jest mocniejsza.
„Ludzie nie mają pojęcia, czym jest strach, dopóki nie zostaną rodzicami...” W bardzo ciekawy sposób została pokazana praca policjantów – dziesiątki przesłuchań, przeszukiwanie mieszkań, jeżdżenie po mieście, buszowanie zarówno w internecie, jak i rzeczach prywatnych osób zaginionych...
Jestem usatysfakcjonowany lekturą tego dzieła. Najbardziej spodobała mi się końcówka książki, ponieważ działo się wtedy wiele ciekawych rzeczy. Ujawniły się emocje jednego z głównych bohaterów, które gdzieś się w nim kotłowały. Było brutalnie i krwiście czyli tak, jak lubię.
Polecam tę książkę osobom, które uwielbiają czytać kryminały. Przeczytajcie najpierw „Kolejność”, a potem „Lęk”.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu FILIA.
Tytuł: „Lęk” Autor: Hubert Hender Wydawnictwo: FILIA Cykl: Komisarz Iwanowicz i podkomisarz Gawłowski (tom III) Seria: Mroczna strona Korekta: Dorota Wojciechowska Projekt okładki: Mariusz Banachowicz Wydanie: I Oprawa: miękka Liczba stron: 437 Data wydania: 26.04.2017 ISBN: 978-83-8075-232-0 Źródło – Lubimy Czytać.