á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Emerytowany profesor Melchior Szpak postanawia zacząć odpowiadać na wszystkie pytania i perswadować wszystkim wszystko. (...) Zaczyna zatem przyjmować w swoim mieszkaniu tych, którzy mają jakieś życiowe wątpliwości i pytania dotyczące otaczającego ich świata. Szybko zyskuje rozgłos i poważanie, ponieważ trafia zawsze w najwłaściwszy ton i mówi właśnie to, co trzeba, żeby było powiedziane. Przychodzą do niego dzieci, dorośli, a także młodzi, zagubieni ludzie, dla których dom profesora staje się miejscem spokoju i wytchnienia od często trudnej rzeczywistości. Czują się niezrozumiani, samotni i opuszczeni. Profesor słucha ich z uwagą, dzieli się wiedzą, organizuje im zajęcia. Zabiera ich także na niezwykłą wycieczkę. Uważa, że nie trzeba wcale jechać daleko, żeby zobaczyć rzeczy niezwykłe, a każdy z nas ma do odkrycia własną wyspę, swoją jedyną wyspę. Wkrótce bohaterowie wyruszają, by odkryć swe wyspy – miejsca spełnionych marzeń i pragnień. Niektórzy znajdują to, czego szukają. A niektórzy uważają, że celem jest samo szukanie – jak zwykł powtarzać im profesor Szpak. Za sprawą wyobraźni uczestnicy wyprawy mogą stać się kimś innym i pokonać swoje słabości. Kiedy wyspy znikają, okazuje się, że wszystko nosimy w sobie, a to, co nierzeczywiste, przynosi zupełnie realne skutki. Odwiedzając kolejne lądy, młodzi ludzie odnajdują drogę do samych siebie. Każdy musi być chociaż przez krótki czas w ciągu dnia sobą. Bo człowiek w ciągłej krzątaninie i w zwykłym planie dnia jest ciągle inny, coraz inny, zapomina o tym kimś, kto siedzi w samym środku i cierpliwie czeka, żeby dopuścić go do głosu – zauważa jeden z bohaterów powieści.
Są takie wyspy to wciągająca gra wyobraźni, z elementami powiastki filozoficznej, traktująca o przyjaźni oraz odwadze w drodze do samopoznania i pokonania własnych ograniczeń. Przede wszystkim jest to jednak niezwykła opowieść o sile marzeń, dedykowana nie tylko tym, którzy swoje wyspy dopiero odkrywają, ale także tym, których wyspy pokryły się kurzem.
Ewa Cywińska Biblioteka Kraków