á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
A co samej treści... Ciężko będzie opowiadać tak, (...) aby nie zdradzić istotnych wątków fabuły...
Hanna ma 12 lat. I mieszka w Berlinie. Jest 1939 rok. Razem z rodzicami stara się, jak sama mówi, być niewidzialna. Bo jest Żydówką. Ale nie wygląda... Ma blond włosy, niebieskie oczy i mały zadarty nosek. Ideał czystej krwi Niemki.
Anna też ma 12 lat. Mieszka w Nowym Jorku. Jest 2014 rok. Mieszka z matką, którą się opiekuje. Jak sama mówi: "Tata zniknął". I pewnego dnia przychodzi tajemnicza przesyłka z Kuby... I wszystko się zmienia.
Taki intrygujący początek.
Berlin widziany oczami Hanny jest piekłem na ziemi. Wszędzie młodzi chłopcy w brunatnych koszulach, łopoczące na wietrze faszystowskie flagi, ludzie przemykający pośpiesznie ulicami. No i represje wobec Żydów. Wyzwiska: "ty nieczysta dziewucho", opluwanie, zwolnienia z pracy, konfiskata majątków. Na mnie zrobiło jednak największe wrażenie, jakkolwiek by to nie zabrzmiało, szkło na ulicach. Pozostałość po pewnej listopadowej nocy w 1938 roku. Szkło, którego nikt nie sprzątał, a które chrzęściło pod stopami przypominając o pogromie ludności żydowskiej. Szkło, którego wciąż przybywało... Bardzo realistycznie to autor opisał.
I w pewnym momencie pojawia się szansa wyjazdu z kraju. 13 maja 1939 roku z Hamburga wypływa statek "St.Louis" w stronę Hawany. Ma wywieść "niepożądany element" poza Niemcy. Bilety są bardzo drogie. Żydzi walczą o miejsce na pokładzie.
A sam statek piękny i ogromy niczym "Titanic". Sześć pokładów, sala balowa, restauracje, basen, kawiarnie, sklepiki. Szampan, kawior i inne rarytasy. Żyć, nie umierać. I w takich luksusach rejs ma trwać 2 tygodnie. Autor pięknie umie zbudować nastój. Prawie słyszałam tę orkiestrę i czułam bryzę na twarzy.
Ale idylla się kończy. Rząd Kubański nie pozwala przybić do nabrzeża...
Jak skończą się losy 937 niemieckich Żydów i 231 członków załogi?
więcej na blogu izawlabiryncieksiazek.blogspot.com
Otrzymany nieoczekiwanie list z Hawany i wyjazd na Kubę pozwoli Annie na poznanie swych korzeni.
W książce, choć wiadomo o co chodzi, nie pojawiają się słowa, jak Holocaust, Żyd, Hitler itp. To uniwersalność tej powieści pokazującej, że w zasadzie każdy może paść ofiarą nienawiści i prześladowań.
Ciekawym zabiegiem fabularnym jest "mieszanie" retrospekcji /1939/ z teraźniejszością /2014/. Wzruszające historie bohaterek, członkiń tej samej rodziny, oparte są na autentycznych wydarzeniach. Polecam.